Szaleństwa Weroniki

piątek, 17 września 2010

Moja pierwsza torebka

Od kiedy zasiadłam do maszyny babci marzyłam o uszyciu torebki. Dzięki mojemu chłopakowi, który zainwestował w materiały stało się to możliwe. Czarna zamszowa torebka na długim pasku do noszenia na skos. Z czerwonymi dodatkami. Szyta czerwonymi nićmi. Z przodu zdobiona czerwonymi różami. Zamykana na zamek. W środku czerwona atłasowa podszewka. Z jednej strony w środku kieszeń z gumką, z drugiej kieszeń podzielona na dwa. Idealna na co dzień.


1 komentarz:

  1. Na prawdę śliczna torebka :) Sama o takiej skrycie marzę.

    Jakiś czas temu w mojej głowie pojawił się prawie identyczny wzór, tylko że ja chciałam ją zrobić na szydełku. Niestety już dawno temu zaczęłam inną i jakoś mi nie idzie skończenie xD

    W ogóle to ciekawy blog :) Będę wpadać czasem :3

    OdpowiedzUsuń