Szaleństwa Weroniki

środa, 4 lipca 2012

Bransoletka z awenturynu

Dwie pastylki fasetowane awenturynu oprawiłam techniką sutasz i zrobiłam z nich bransoletkę. Świetnie pasuje do wykonanych wcześniej kolczyków z turkusu :). Zapinana jest na łańcuszek, co daje możliwość regulowania zapięcia :)

2 komentarze:

  1. Jesteś bardzo twórcza. Chyba biżuteria powstaje w zastraszającym tempie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz jestem już po obronie pracy magisterskiej, więc pokazuję to co ze stresu robiłam przed obroną :) a stresu miałam dużo :P

    OdpowiedzUsuń