Szaleństwa Weroniki

wtorek, 29 maja 2012

Zielono-różowe

Żeby nie było zbyt niebiesko zaprezentuje jeszcze jedne kolczyki. Wykonane w soczystych barwach zieli i różu, które aż biją po oczach :P no może przesadzam :P. W każdym razie na pewno są dla odważnych osób, które uwielbiają żywe kolory, tak jak ja :). Fason jest podobny do drugich kolczyków z poprzedniego posta, ale rozbudowany bardziej u góry. Daje to wrażenie, iż są bardziej zrównoważone. Podstawą tych kolczyków jest howlit (w kolorach zieleni i fuksji), a jako dodatków użyłam kryształków (w tych samych barwach).

Sutasz niebieski

Tym razem w odcieniach ciemnego nieba. Czyli kolczyki sutasz w niebieskich odcieniach. Właściwie bardziej nawet w barwach granatu. Pierwsze to bardzo ciemne kolczyki z howlitu i pereł szklanych, a także kryształków, drugie to te same kamienie (bez kryształków), ale ożywione białym sznurkiem.

poniedziałek, 28 maja 2012

Koral i lawa - trzy komplety

Tym razem koral i lawa w trzech odsłonach. Pierwsza to korale z kremowego matowego koralu, w których z przodu pojawia się brązowa lawa wulkaniczna. Na samym przedzie zaś jest stosunkowo duża kostka takiej lawy. Całość przeplatana jest antycznymi kuleczkami. Do kompletu są proste kolczyki z koralu oprawionego w antyczne elementy metalowe.
Drugi komplet to czarna lawa wulkaniczna przeplatana oksydowanymi kuleczkami i pięknymi kryształkami. Całość jest zrównoważona: kryształki dodają połysku matowej lawie. Do kompletu są małe kolczyki wykonane z tych samych elementów.
Trzecia odsłona to także komplet: korale + kolczyki. Tym razem jest to jednak żółty koral przeplatany złotymi kuleczkami i czarnymi kryształkami. Całość podobnie jak poprzednio ładnie zrównoważona :). Kolczyki, także jak poprzednio, wykonane z tych samych elementów co korale, ale mają większe bigle (zamykane).

Agat - kolczyki

Jako przerwa w sutaszie kolczyki "tradycyjne". Wykonane z agatu szarego, piaskowego :) proste i śliczne :) no i powiedziałabym, że klasyczne.

Sutasz

Dziś dwie pary kolczyków, które łączy jedno: ecry. Podstawą są więc sznurki w korach ecry i beżu. Pierwsze jednak dodatkowo ożywione są brązem, a drugie fioletem. Kolczyki w tonacji brązu za podstawę mają mały howlit naturalny, zaś drugie masę perłową. Dodatkowo kolczyki ozdobione są perełkami szklanymi. Obie pary mają antyczne bigle.


poniedziałek, 21 maja 2012

Kolejne koczyki sutasz

Dziś kolejne kolczyki wykonane w technice haftu sutasz. Cztery pary wdzięcznych kolczyków od dużych do mniejszych. Wszystkie zgrabne i niepowtarzalne. Kamieniem głównym jest tu wciąż masa perłowa, a jako dodatki użyte zostały perły, kulki masy perłowej, kryształki i szklane koraliki. Dodatki wymienione są pod zdjęciami. Mi osobiście, z tych poniżej, najbardziej podobają się trzecie od góry :).
Masa perłowa, perły, kryształki
Perły szklane
Perły szklane
Masa perłowa, perły i szklane koraliki

poniedziałek, 14 maja 2012

Kolczyki sutasz

Na koniec dziś kolejne kolczyki wykonane w technice sutasz. Wykonane zostały w następnej kolejności po tych przedstawionych we wcześniejszym poście (Pierwszy sutasz). Nabierałam coraz większej wprawy :). Jako podstawowy kamień pojawia się tu masa perłowa. Pozostałe elementy są wypisane pod każdym zdjęciem. Jak myślicie jak mi idzie?
Masa perłowa (główny kamień), kulki antyczne i perły szklane
Masa perłowa (główny kamień), perły szklane,
kryształki fasetowane, kulki masy perłowej 
Masa perłowa (główny kamień), kryształki
fasetowane, kulki szklane i perełki

Filcowa kopertówka

Filcowa kopertówka, czyli mała torebeczka uszyta z płatów filcu. Połączenie dwóch kolorów szarego i fioletowego wyszło znakomicie. Fiolet nie jest dobrze widoczny na zdjęciu, ale w rzeczywistości wygląda super. Na klapie są ozdobne kółeczka z ciemniejszego fioletu. Klapa ta jest wycięta asymetrycznie. Zapięcie to wełniane nitki wiązane na kokardkę. Na drugiej fotografii widać jak wygląda otwarta. Sznurki są na tyle długie, że nie przeszkadzają w wkładaniu i wyjmowaniu zawartości. :) Mała i  odważna. :)

Szara spódnica

Dziś zaczynam szarą spódnicą, którą oczywiście uszyłam sama :P. Prosta, o długości za kolana i rozcięciach po bokach. Jest wyprofilowana w talii. Uszyta według mudła, które podarowała mi babcia :) Ponoć jest ono niezawodne i sprawdzone przez cale pokolenia. Cóż po tej pierwszej spódnicy ja tez nie mam powodów do narzekań :D Wyszło świetnie. Jako element ozdobny przy rozcięciu po obu stronach umieszczone są guziki, po dwa o takim samym fasonie, ale rożnych wielkościach. Spódnica ta uszyta jest z elegancką szarą podszewką.

Miły gest

Mój blog został wyróżniony! :P Pierwsze wyróżnienie to dla mnie ogromna radość :) A podziękowania należą się twórczyni blogu ANINKOWO. To dla mnie wielki zaszczyt :) Bardzo dziękuję.
Zapewne powinnam teraz przesłać dalej wyróżnienie, ale powiem szczerze nie potrafię wybrać bloga, który zasługuje na szczególne wyróżnienie. Każdy z obserwowanych przeze mnie artystów w takim samym stopniu na nie zasługuje i każdemu się ono należy. Liczy się dla mnie bowiem niepowtarzalność, którą one wszystkie prezentują. Można więc powiedzieć, że wyróżnienie należy się wszystkim :)

Jeszcze raz dziękuję :)

piątek, 4 maja 2012

Kwiatek na sznurku

Na koniec dziś kolejna rzecz ze sznurka. Tym razem jest to naszyjnik z fioletowego sznurka zwieńczony metalowym kwiatkiem zawieszonym na trójkącie z posrebrzanych rurek. :) Proste, acz, że tak powiem skuteczne :P. Skutecznie przyciąga uwagę :)

Bransoletki plecione

Bransoletki plecione, czyli moja nowa umiejętność :P W poprzednim poście pojawiła się także bransoletka zakończona również w ten sposób. Zaciekawił mnie taki sposób zaplatania i poszukałam sobie tutorial w necie. Szybko i skutecznie nauczyłam się więc zaplatać takie cudeńka, w gruncie rzeczy to nic trudnego :) Polecam każdemu. Zaczęłam od prostych, a stopniowo dodawałam koraliki i urozmaicałam je. Zapięcie to przesuwane węzełki. Na zdjęciach pokazane są w kompletach dobranych kolorystycznie.

Pierwsza próba plecionki

Bransoletki pandorka

Dzieląc czas na 5 minutowe odstępy znalazłam kolejne 5 min na bloga :). Tym razem zaprezentuje sznurkomanię. Na pierwszy ogień pójdą bransoletki sznurkowe z koralikami pandorki. Po kilka koralików na bransoletkę wystarczy aby zabłysnąć. :) Zmieniłam w ten sposób kilka starych bransoletek w tym te z koralikami, które sama zdobiłam oraz zrobiłam kilka nowych.

Bransoletka z koralikami ręcznie zdobionymi
Bransoletka z koralikami ręcznie zdobionymi
Bransoletka wykonana na nowo 

środa, 2 maja 2012

Pierwszy sutasz

Moje pierwsze kolczyki sutasz
No i znalazłam jeszcze 5 min. Uległam więc ciągłym namowom mojej mamy i dodaje sutasz. Najpierw pierwsze próby, czyli trochę nieudane kolczyki i wisiory :) Od czegoś jednak trzeba zacząć i na czymś się uczyć :) Poniżej przedstawiona jest galeria zdjęć moich pierwszych wytworów w tej technice, a te naprawdę pierwsze są dodatkowo podpisane :) To od nich zaczęła się moja nowa pasja. Pracochłonna pasja :P ale nie mam powodu do narzekań bo wychodzą cudeńka.

Wisiory

W następnej kolejności zaprezentuje wisiory. No może nie do końca :). Są to trzy wisiory, w tym jeden z kolczykami, oraz naszyjnik z unakitu z kolczykami. Jako pierwszy pokazany jest komplet wisiorka i kolczyków. Wykonany z koralików cloisonne i metalowych zawieszek w kształcie serca. Na pierwszym planie zdjęcia jest wisiorek, kolczyki wykonane są w taki sam sposób.

Drugi prezentuje się wisior z masy perłowej. Pierwotnie miały to być kolczyki, jednak okazały się za ciężkie nawet dla mnie, a uszy mam wytrzymałe :P. Jednak jako wisior prezentuje się znakomicie.

Trzeci w kolejności przedstawiony jest naszyjnik z unakitu. Są to kulki tegoż kamienia oprawione w elementy antyczne i zawieszone luźno na rzemieniu. Do kompletu są kolczyki.

Na końcu jest wisior wykonany z dużego żółtego kryształu, który opleciony został specjalnym drutem. :) Wszystkie prezentowane zawieszki noszone są na czarnym rzemieniu. Na razie to wszystko może znajdę jeszcze 5 minut zeby coś zaprezentować. Oby jak najszybciej :P