Czerwień z szarością

Korale z krążków czerwonego howlitu, połączonych z szarością hematytu i perły. Poszczególne fragmenty są przeplatane posrebrzanymi kulkami metalowymi. Krążki howlitu są "zbite" po 4. Z przodu są 3 takie serie. Dalej jest perła w otoczeniu dwóch dysków hematytu z każdej strony, w następnej kolejności jest znowu grupka howlitu, a na końcu znowu hematyt z perłą szklaną. Podstawą jest linka stalowa. Do kompletu są kolczyki wykonane z howlitu i hematytu. Bigle są zamykane dość duże, a na ich dole jest kulka metalowa.

Bardzo dłuuugi howlit

Kolczyki wykonane z krążków czerwonego howlitu i miedzianych blaszek. Nad blaszkami są kuleczki metalowe, posrebrzane. Te elementy ozdobne są zawieszone na bardzo długiej lince stalowej. Proste, długie, ciekawe :)

Różowy blask

Zdjęcie: Łukasz Wittbrodt

Piękne kolczyki i zawieszka z kryształków octagon, w kolorze vitral light. Kryształki te mają różowo-fioletowy poblask. W kolczykach są dwa takie kamienie po 14 mm (po jednym z dwiema dziurkami) połączone kółeczkiem zaciskowym. W kolczykach są piękne bigle angielskie z mosiądzu posrebrzanego. Z tego samego materiału wykonana jest krawatka w wisiorku. Natomiast sam wisiorek to kryształek 14 mm z dwiema dziurkami i jeden kryształek 18 mm. Połączone są większym kółeczkiem zaciskowym. Całość tworzy piękny i elegancki komplet. Od dawna podobają mi się takie kryształki i w końcu powoli realizuje te pomysły. Zapewne będzie ich więcej. :D

Szare kryształki

Kryształki typu octagon, w kolorze silver night połączone są z fioletowymi perełkami. Kryształki mają 14 mm, perły natomiast 6 mm. Z tych elementów wykonane są te kolczyki. Ciekawe jest połączenie fioletu z tymi ciemnoszarymi kryształkami, ponieważ maja one lekko granatowy poblask. 

Zdjęcie: Łukasz Wittbrodt

Wisior w fiolecie

Trzeci wisior z mini kolekcji :P. Tym razem podstawą są fioletowe elementy, a do tego kolorowe zawieszki. Wisior ten został wykonany na specjalne zamówienie mojej koleżanki. Przez nią są wybrane zawieszki: torebka, konieczna, klucz wiolinowy i srebrne serduszko. Ja doradzałam w wyborze pozostałych elementów w fioletowej tonacji: koral wrzosowy, kulki (12 mm) welurowe i szkło weneckie. Do mnie także należało wykonanie (zrobiony jest w podobny sposób jak Żółty kotek, jest jednak od niego dłuższy). W każdym razie wisior jest już sprzedany :)

Żółty kotek

Wisior wykonany z tych samych elementów co poprzedni (Wisior z sercem), z wyjątkiem serca. W tym role dominującą pełni żółty kotek. W tym wisiorku więcej jest tez elementów żółto-czarnych.W tym lawa wulkaniczna, do niej przyłączone jest kółeczko z łańcuszkami na których wiszą pozostałe elementy, a także druga lawa i kotek. na końcach łańcuszków są czarne szklane groty. U dołu wisiorka jest też metalowy motylek. Ten wisior jest dłuższy od poprzedniego, ale też wydaje się pełniejszy. Sama muszę przyznać, że jest bardzo udany. Na tyle, że moja koleżanka ze szkoły nie mogła mu się oprzeć i obecnie jest już w jej posiadaniu. Sprzedany :).

Wisior z sercem

Wisior wykonany z różnych elementów zaczepionych o większe kółeczko. Największą uwagę skupia na sobie około 3 cm metalowe serce. W następnej kolejności rzucającym się w oczy elementem jest przywieszka w kształcie żółtego kotka. Dopełnieniem są kosteczki lawy wulkanicznej, kulki metalowe, kulki korala matowego, a także szklane groty. Do kompletu są kolczyki z korala matowego (12 mm) i kulek metalowych (6 mm). Komplet jest wykonany z nieśmiertelnego połączenia żółtego z czarnym, dla mnie niezastąpionego na wiosnę i lato :).

Fiolet z żółtym

W tym komplecie głównie chodziło mi o kolczyki. Naszyjnik to tylko dodatek. Kolczyki to przeplatane perły fioletowe i żółte, zwieńczone większą żółtą perłą. Naszyjnik to również takie same perły, w pewnym momencie połączony falistymi rurkami przerwanymi perłą. Powyżej pereł, już do końca naszyjnika jest łańcuszek.

Zdjęcie: Łukasz Wittbrodt

Zdjęcie: Łukasz Wittbrodt

Prostota szarości

Zdjęcie: Łukasz Wittbrodt

Naszyjnik z szarych pereł przeplatanych metalowymi kwiatkami. Wykonany na lince stalowej, której końce schodzą się do pereł. Świetne są kolczyki, których podstawą jest łuk z linki stalowej, podobnie jak w naszyjniku schodzący się do perły. Prosty, ale bardzo ciekawy i efektowny :)

Kolorowa bransoletka

Bransoletka w stylu "misz-masz" czyli wszystko co się da :D Zwisające z łańcuszka o dużych oczkach różnego rodzaju przywieszki i kamienie. Coś na styl bransoletek z charmsów, ale elementy przymocowane są na stałe. Są tu perły szklane, walce cracle, metalowe kulki, koral matowy, kryształek czerwony, lawa wulkaniczna, i przywieszki: dwa jabłuszka i koniczynka. Zapięcie jest przekładane z elementami liny.

Zdjęcie: Łukasz Wittbrodt

Białe perły

Zdjęcia: Łukasz Wittbrodt

Naszyjnik z trzech sznurów linki stalowej z umieszczonymi na niej białymi perłami szklanymi. Perły są w dwóch rozmiarach na przemian 10 i 12 mm. Sznury są różnej długości, im dłuższy sznur tym więcej na nim pereł. Perły rozrzucone są na całym przodzie naszyjnika. Do kompletu są mini kolczyki z mniejszych pereł.

Praliny rumowe

Przepyszne czekoladki z rumem. Rozpływają się w ustach. Taka mała słodycz na raz :)

Składniki:

• 200 g ciemnej czekolady ok. 75%
• 3 łyżki rumu
• 150 g masła
• 180 g cukru pudru
• kakao do obtoczenia

Czekoladę stopić w ciepłej kąpieli wodnej (ja najczęściej stawiam miskę na garnku z gorącą wodą). Rum lekko podgrzać. Masło utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę i połączyć z czekoladą ( płynną, ale nie gorącą) i rumem. Krem schładzać około dwóch godzin. Po tym czasie uformować kulki i obtoczyć w kakao. :) A potem zabłysnąć własnoręcznie zrobionymi czekoladkami :) Smacznego :)

Kardamon z czekoladą

Ciasteczka kardamonowo-czekoladowe. W sam raz na małą przekąskę. Nie są za słodkie, właściwie w sam raz. Przede wszystkim są oryginalne :) i bardzo aromatyczne. Idealne do popołudniowej kawy i chwili relaksu.

Składniki:

• 125 g gorzkiej czekolady
• 100 g masła
• 100 g cukru
• 1 jajko
• 200 g mąki
• 1 łyżka kakao
• 1/2 torebki proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka mielonego kardamonu

Czekoladę z masłem stopić w garnku, cały czas mieszając. Ostudzić i wsypać cukier cały czas mieszać i wbić jajko i także dokładnie wymieszać. Osobno połączyć suche składniki (przesianą mąkę, kakao, kardamon, proszek do pieczenia), a następnie wymieszać z masą czekoladową. Ciasto wstawić na godzinę do lodówki. Po tym czasie z ciasta uformować wałek grubości 4 cm, ciąć go na plastry o szerokości 1 cm. Ułożyć na blaszce z papierem do pieczenia i piec w temp. 180 st. przez 15 minut. Ostudzić na kratce i jeść :D Smacznego :)

Ptysie z bitą śmietaną

Wspaniałe! Przepyszne i efektowne. Idealne na każdą okazję. Małe jako mini deser i większe dla łakomczuszków :D Jak dla mnie po prostu genialne. Naprawdę smaczne i przede wszystkim proste. Takimi ptysiami może zabłysnąć każda gospodyni.

Składniki:

• 20 dag mąki tortowej
• 10 dag masła
• 250 ml wody
• 5 jajek
• szczypta soli
• 50 dag śmietanki 36%
• cukier waniliowy
• 2 łyżki cukru pudru
• tarta czekolada

W rondlu trzeba zagotować wodę z dodatkiem masła i soli. Zmniejszyć płomień i szybkim ruchem wsypać mąkę. Stale mieszając podgrzewać składniki na małym ogniu. Gdy ciasto stanie się gładkie i zacznie odstawać od ścianek naczynia, zestawić garnek i odczekać 5 minut. Potem wbić jedno jajko i dokładnie wymieszać, a następnie zostawić do całkowitego ostygnięcia. Do zimnego już ciasta wbijać kolejno jajka (każde następne wbijać dopiero kiedy poprzednie będzie idealnie połączone z ciastem). Gotowe ciasto ptysiowe przełożyć do rękawa cukierniczego. Jeśli nie macie, to zdradzę wam domową sztuczkę: czysty woreczek z minimalnie odciętym jednym rogiem może przysłużyć się równie dobrze. Ciasto wyciskać na blaszkę z papierem do pieczenia formując kulki o wielkości wg uznania. Piec w temp. 200st. przez 20 min (do zarumienienia). Po upieczeniu jeszcze ciepłe ptysie porozcinać nożem na dwie połówki. Tuż przed podaniem ubić na sztywno śmietanę z cukrem waniliowym i wymieszać z tartą czekoladą. Nakładać łyżką na dolną połowę ptysia, przykryć górną i oprószyć cukrem pudrem. Smacznego :D

Ciasto można upiec dzień wcześniej i schować pod przykryciem :) ważne żeby śmietanę przygotować tuż przed podaniem.

Motylki w kolczykach

Kolczyki wykonane z metalowych motylków oraz pereł szklanych w żółto-złotym odcieniu. Większa perła ma 12 mm, mniejsza 6 mm. Pomiędzy perlami a motylkiem są posrebrzane małe kuleczki.

Fotografia: Łukasz Wittbrodt

Bransoletka z lawą

Bransoletka której podstawą jest bryłka brązowej lawy wulkanicznej. Dla rozjaśnienia dodałam koral matowy: pomarańczowy i piaskowy. Koral pomarańczowy i lawa są przedłużeniem łańcuszka bransoletki, natomiast koral piaskowy jest przymocowany do łańcuszka tak, że może swobodnie zwisać. Obok lawy są dwa motylko metalowe przymocowane na takiej samej zasadzie jak koral piaskowy.

Fotografia: Łukasz Wittbrodt

Landrynkowa masa perłowa

Komplet biżuterii wykonany z masy perłowej. Są to "czerwone" pastylki o wielkości 12 mm. W rzeczywistości są różowo-łososiowe :). Połączyłam je z metalowymi oliwkami czworobocznymi oraz 4 mm kuleczkami. Kolczyki to same pastylki masy perłowej. Bransoletka wykonana jest w trochę inny sposób od naszyjnika, mianowicie na przodzie ma 3 oliwki przeplatane z masą perłową, a dalej jest masa oddzielona kuleczkami. Naszyjnik natomiast jest cały w schemacie: masa, kuleczka, masa, oliwka, masa, kuleczka, masa... i tak do końca. 

Fotografia: Łukasz Wittbrodt