Moja nowa pasja: broszki kokardki. W wielu różnych kolorach i połączeniach. Niektóre z koralikami TOHO inne z watoliną lub na podszewce. Wszystkie szyte ręcznie, nie na maszynie :P Dobre zajęcie kiedy np. wieczorem siedzie przed telewizorem i "słucham" filmu :P.
Bardzo ładne. Fantastyczny dodatek do paska lub do butów:)
OdpowiedzUsuńA te, którymi tutaj się chwali to tylko mała część z tych które uszyła. Powstały praktycznie w każdym kolorze pasujące do każdego kawałka ciuszka znajdującego się w szafie :P
OdpowiedzUsuńCudeńka :-)
OdpowiedzUsuń