Szaleństwa Weroniki

środa, 17 lipca 2013

Pomarańcza z pustyni

Pomarańcza z pustyni, czyli broszka i kolczyki z piaskiem pustyni i sznurkami sutasz w kolorze pomarańczy i ecru. Do tego oczywiście Toho i kryształki. A w broszce dodatkowo ozdobny łańcuszek.  Właściwie nie wiem co jeszcze napisać :) Popatrzcie :)

4 komentarze:

  1. Uwielbiam piasek pustyni, i to Twoje połączenie super wygląda. Fajnie broszka musi wyglądać na ubraniu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię piasek pustyni, tak pięknie skrzy się w słonecznych promieniach, że nic innego nie pozostaje jak tylko go kochać, a w takiej oprawie, to tylko kochać podwójnie;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny zestaw!:) najbardziej podoba mi się broszka -wyjątkowa!:-)

    OdpowiedzUsuń